Czysta zima ma w sobie jakąś niebezpieczną mieszankę kolorów. Albo przy niebywale szklistych oczach ma lekko opaloną cerę, albo przy bladej karnacji ma lekko złotawe włosy, albo przy jasnych tęczówkach ma najciemniejszy obrys oka… Zawsze coś się tak jakby nie zgadza, aż do tego stopnia, że wrażenie, które taki typ po sobie pozostawia jest niesamowite.

Czysta zima musi się otaczać zdecydowanymi i jak jej sama nazwa wskazuje czystymi kolorami. Dlatego jeżeli mówimy o bazie dla tego typu niezastąpione okażą się grafit oraz srebro. Ten typ wygląda korzystnie w połyskujących fakturach, dlatego takie materiały i surowce jak satyny, metal, lakierowana skóra, cekiny będą sprzyjały wydobyciu jego prawdziwej natury.baza czysta zimaMożliwie najczystszym kolorem będzie rzecz jasna biel. W tym wypadku warto iść na całość – prawdziwa zima będzie budować swój wizerunek na kontraście z czernią, a czystej zimie opłaci się postawić jedynie na biały kolor jako neutral. Nie chodzi o to, by skupiać się wyłącznie na ubieraniu tylko w biel, ale mieć jak najwięcej bazowych elementów w tym kolorze. Kolor jeansu, jakikolwiek nie będzie on wybrany, najlepiej wygląda właśnie z białą górą. Biel pasuje w zasadzie do wszystkiego. Każda pora roku może nosić biel ze swoim neutralem, a czysta zima może sobie pozwolić by mieć biel właśnie za neutral. neutrale czystej zimy

Te trzy zaproponowane kolory mogą być razem świetną mieszanką neutrali i można obrać je jako swoją bazę wszystkie naraz. Można również wybrać jeden z nich i tylko jego eksplorować i obrać za swój numer jeden.

Jak Wam się podobają neutrale dla czystej zimy? Czy wizja bieli jako neutrala jest dla Was przerażająca, czy widzicie w niej potencjał?