Nowa kategoria na blogu – formuły. Każdy wpis z tej kategorii będzie przepisem na strój. Prosta recepta, którą każda kobieta może wykorzystać, kiedy nie ma pomysłu, co mogłaby stworzyć z ubrań w swojej szafie. Zapraszam na pierwszą formułę.
Uniwersalna formuła - ciemny ubiór plus mocna biżuteria
Układamy zestaw złożony z ciemnych ubrań tego samego koloru – czerń, brąz, granat, szarość, zieleń. Staramy się, by strój był jak najprostszy, bez ozdobników. Dobieramy do niego jeden kolorowy element biżuterii. Nie boimy się używać wyrazistej biżuterii, nie boimy się sieciówek i rzeczy, które są po prostu miłe dla naszych oczu.

Kolczyki Mango
Naszyjnik W. Kruk
Kolczyki LOTT.gioielli
Bransoleta Magda Lysiak
Kolczyki Zara
Bransoletka W. Kruk
Opaska Lavashka
Broszka Pudrowy Różowy
Kolczyki Swarovski
O czym pamiętać?
- strój nie powinien być nadmiernie elegancki czy poważny, bo nie będzie pasować do niego sztuczna czy nawet szlachetniejsza, ale duża i kolorowa biżuteria
- ta formuła nie sprawdzi się u osób, które nie mają do siebie dystansu, wymaga, zwłaszcza w przypadku zabawnej biżuterii, pewnej autoironii
- strój powinien być bardzo prosty w swojej formie oraz monochromatyczny, by stanowić tło dla biżuterii
- wybieramy jeden element biżuterii jako akcent, nie tworzymy żadnej rywalizacji między kolczykami i bransoletką, ani nie tworzymy zestawów
Sprecyzowana formuła - minimalistyczna czerń plus mocna bransoletka
Minimalistyczny strój w czarnym kolorze i do tego wyrazista bransoletka – to jest dla mnie optymalne wykonanie tej formuły.
Nadaje się dla większości kobiet, ale widziałabym w takim prostym stroju i efektownej bransoletce starsze kobiety i to im bym to rozwiązanie szczególnie polecała: jest efektowne, łatwe, a całość stylizacji sprawia wrażenie „effortless” (jakby strój był tworzony bez wysiłku).

Sweter Mango
Spodnie Mango
Bransoletka Galeria OKO
Torebka Patrizia Pepe
Baleriny Wojas
Jak u Was wyglądałoby wykonanie tej formuły? Jaki byłby kolor i forma bazy oraz jaką biżuterię wybrałybyście jako akcent?
Uwielbiam takie zestawienia. Dobrze mi się sprawdzają na codzień. Np. chodzę cała na biało i turkusowa biżuteria, pomarańczowa sukienka, koniakowe mokasyny i opaska zielona.
Moja ulubiona koncepcja, czarno, prosto i mocny akcent, u mnie też jest to bransoletka… mam ich dużo, jedna może delikatniejsza, reszta o rozmiarach kastetu.
W pierwszym wypadku – bogata, nawiązująca do stylu królewskiego, retro, gotyckiego, etc. Kolory wyraziste, ale też raczej ciemne, prawdopodobnie zdecydowałabym się na odcienie czerwonego. Czerń z odcieniami czerwieni jakoś tak zawsze była dla mnie naturalna. W drugim – srebrna, błyszcząca bransoletka.
Aha, zapomniałam o kolorze bazy -zdecydowanie odcienie szarości do czerni :)
To o mnie :) Cała sylwetka na czarno, granatowo, ciemnozielono, bordowo lub ewentualnie ciemnobrązowo. Spokojnie jeśli chodzi o formy, bez fajerwerków, w sumie nawet nudno. A do tego duuży pierścionek, zazwyczaj w innym kolorze, albo po prostu całkiem szalony. Moim zdaniem zaletą tej formuły jest wydłużenie i wyszczuplenie sylwetki, ale też odwrócenie uwagi od mankamentów figury- i tak wszyscy patrzą tylko na pierścionek (a nie na mnie) i czasem jest to nawet początek rozmowy ;) Bardzo się cieszę Mario, że wróciłaś do częstego pisania :)))
Dziękuję, zawsze jak czytam, że ktoś się cieszy na moje pisanie, to czuję takiego ogromnego kopa do pisania właśnie!
Nie jest to za bardzo w moim stylu ale gdybym miała ubrać się w ten sposób to założyłabym czarną sukienkę z za dużego męskiego T-shirtu (tylko nie żadną damską minimalistyczną wariację na ten temat tylko naprawdę zwykłą męską koszulkę 3xl najlepiej niezbyt nową) i pasek od Margieli ten w formie pustej bransolety od męskiego zegarka z lat 90 tylko założyłabym go na szyje jako obrożę okręcając dwa razy bo w talii już się w nim nie mieszczę poza tym był strasznie niewygodny.
O ten pasek https://labelsinc.be/maison-margiela-steel-watch-belt/
No ten pasek to przyznam uderza też w moje wrażliwe tony :)
Nie moja bajka, ale robi mocne wrażenie:) odwróciłabym się na pewno na ulicy:)
Uwielbiam Twoje wpisy i czekam na nie, daję znać aby dodać tego motywacyjnego kopa Ja taką formułę podziwiam ale u siebie nie widzę jej. Ciemny total Look zupełnie mnie przytłacza a i wyrazista biżuteria odstaje zupełnie i widać, że to nie byłoby u mnie effortless. Jedyne na co mogłabym się zdobyć to ciekawa opaska lub wyrazisty w swojej barwie pierścionek z turkusem. Chyba mam trochę dystansu bo koloru się nie boję, ale nie czuję takich ciemnych zestawów ani tak wyrazistej biżuterii
Formuła grnialna w swej prostocie, warto o niej pamiętać w te dni, gdy w szafie widzimy tylko pustkę Mój typ to spodnir, bluzka i wyrazisty naszyjnik. Ale batdzo podoba mi się Twój typ z bransoletą. Wyprobuję!! Pozdrawiam i tak się cieszę, że jesteśtu regularnie ❤
U mnie latem to prosty biały strój + kilka kolorowych bransoletek z kamieni, albo mocny sutaszowy naszyjnik. Zimą widzę tę formułę jako granatowy golf + wiszące kolczyki z kryształkami.
Pomysł sam w sobie ciekawy. Może głupio się przyznać, ale nie mam praktycznie biżuterii, wiec dla mnie trudny w realizacji…może jakiś list do św. Mikołaja pomoże;)
Bardzo to do mnie przemawia. Cała na czarno i wyrazista bransoleta lub kilka. Praktykuję też często: cała na czarno i duża torba w mocnym kolorze.
Mario, bardzo cieszę się na regularne wpisy, tęskniłam. Bardzo często stosuje tą formułę, przyznaje się, że z czystego lenistwa, ale doskonale się u mnie sprawdza – spodnie i dopasowana prosta bluzka – wszystko czarne lub ciemnoszare i do tego duży srebrny naszyjnik lub duże wiszące srebrne kolczyki. Kolorowej biżuterii nie mam, bo do mnie nie pasuje- tylko stal lub srebro, najlepiej oksydowane, żadnych cyrkonii, diamencików, kamieni itp. Z opisu może wydawać się okrutnie nudno, ale wychodzi dosyć elegancko, ale nie do przesady, akurat tak jak lubię na codzień
Tak, tak, czuję to mocno. Granatowa lub czarna sukienka i efektowne kolczyki koła lub naszyjnik w złocie. Celuję w efekt jak u Dolce&Gabbana, na codzień nie tak teatralny, bo i makijaż i fryzura u mnie pozostają bardzo naturalne. Chodzi mi raczej o tę zmysłowość. Monochromatyczne, ciemne stroje są wg mnie bardzo efektowne.
W czarnym,granatowym i wszystkich mocnych kolorach wygladam zle i tak sie czuje,jesli jakis zestaw w jednym kolorze to jasny odcien szarosci,a najfajniejszy dla mnie kolor to jasny roz,uciekam od ciemnych,mocnych kolorow i uwazam,ze rzadko komu pasuja…
Widziałabym się zimą w granacie – spodnie plus sweter i do tego wyrazisty naszyjnik w zieleni.
Cześć .Pisze do Was z zapytaniem o polecenie naprawdę wygodnych butów sandały bądź klapki.Butow szukam dla mojej babci ,babunia ubiera się mega młodzieżowo więc buty nie muszą być typowo dla babci ,ale muszą być wygodne ,babcia ma problemy z nogami zaczynając od kolan kończąc na stopach .
Zastanawiamy się nad sandałami Birkenstock:
https://www.butomaniak.pl/pol_m_Marki_-B-_Birkenstock-853.html
Jakies opinie?
Odkąd pamiętam, zawsze podobał mi się czarny total look z jednym mocnym biżuteryjnym akcentem. Powoli do niego dojrzewam, choć z innymi kolorami (np. khaki plus złoto, granat plus srebro) już próbowałam.
Pisząc mocny biżuteryjny akcent miałam na myśli coś na szyję, np. jakiś wyrazisty wisior. Próbowałam też z moimi najulubieńszymi kolorami, czyli czerwienią (złoto) i szarościami (srebro, niebieskości).
Cieszę się bardzo, Mario, że proponujesz stylizacje w ciemnych kolorach. Najczęściej promowane są stylizacje w jasnych kolorach (szczególnie w okresie letnim), co wynika zarówno z obecnych trendów, jak i z błędnego mniemania, że jasne kolory odmładzają, a czarne postarzają. Tymczasem wszystko zależy od osoby, ja w delikatnych, jasnych kolorach wyglądam na chorą i zmęczoną.
Na co dzień stosuję monochromatyczną formułę łączącą kilka ciemnych kolorów, nie tylko black total look. Zakładam np. ciemnozielony sweter, ciemnogranatowe jeansy, czarne buty, a na szyję zakładam gruby złoty naszyjnik-łańcuch (czasem srebrny). Z kolorową biżuterią jeszcze nie próbowałam, bo jak się nosi okulary, to trzeba ostrożnie rozgrywać akcesoria, aby nie przeładować stylizacji zbędnymi dodatkami. Chociaż do black total look mogłabym założyć neonowy naszyjnik https://pl.pinterest.com/pin/3518505929396956/
Moim akcentem przełamującym jest zawsze szminka lub okulary. Biżuterii nie lubię i nie noszę, poza (okazjonalnie) obrączką i pierścionkiem zaręczynowym. Pierwszy patent wykorzystuję, ale w mojej interpretacji – ciemny golf, czarne spodnie, czarne buty, a do tego czerwone usta lub inne w wyrazistym (ale nie jaskrawym) odcieniu plus okulary tego typu https://www.gloomysunday.pl/produkt/shock-iii/
Bardzo inspirujący wpis! Praktykuję ostatnio czarny total look (w porywach do czarno-białego) w połączeniu z mocno koloruwymi trampkami. Brakiwalo mi tej kropki nad 'i’ kiedy trampki zastępuje klasycznymi czarnymi sandałami na słupku w wersji mniej sportowej i wyraźna bransoletka wydaje się świetnym pomysłem. Zdecydowałam się na taką: https://www.etsy.com/listing/479711883/cobalt-blue-textured-leather-silver?transaction_id=3079822382&campaign_label=proteus_transaction_buyer_notification_boe_convo_url_treatment&utm_source=transactional&utm_campaign=proteus_transaction_buyer_notification_boe_convo_url_treatment_010170_419265317394_0_0&utm_medium=email&utm_content=&email_sent=1657203127&euid=1Jj6MAXyep7vDFVY6DKMb0Kgb5gz&eaid=390050141529&x_eaid=4a7e429bf6
Przemawia do mnie założenie żeby nie robić jej konkurencji w postaci innych kolorowych elementów i nie wiem jak to zgrać z dość intensywną różową szminka i niebieskimi okularami słonecznymi które zazwyczaj noszę. Jakieś pomysły? Może rozwiązanie wyjdzie w praniu…