Partnerem tego wpisu jest sklep z ubraniami z kaszmiru i wełny Mahogany.pl

Moje rozważania na temat kupowania mniej, kompletowania spójnej szafy i budowania solidnego stylu musiały mnie w końcu doprowadzić do pochylenia się nad tym, czym jest luksus. A on nierozerwalnie kojarzy mi się z najwyższą jakością. Wydaje mi się, że to dość naturalne, że nie kupując byle czego, gdy już masz się zabrać za kupienie czegoś, chcesz żeby to coś było optymalne :) Tak jakby niekupowanie miało być solidną bazą do kupowania. Tak jakby nie kupić, to również podjąć decyzję i kupić zero. Pisałam o tym w tym wpisie.

Czym jest dla mnie luksus

Każdy zapewne ma swoją definicję luksusu i myślę, że należy to uszanować. Wielu ludzi ma alergię na to słowo, bo jest ono niesłusznie moim zdaniem wiązane ze snobizmem. Dla mnie o luksusie świadczą:

pomysł

W internecie łatwo znaleźć zestawienia z pokazów mody, gdzie wyraźnie widać, którzy projektanci kopiują których. Gdybym zapłaciła za coś ogromne pieniądze, po czym okazałoby się, że pomysł jest kopią czyjegoś pomysłu, przestałabym uważać kupioną rzecz za luksusową. Stałaby się dla mnie smutnym przypomnieniem braku kreatywności. Dlatego też, gdybym miała częściej kupować luksusowe przedmioty, celowałabym w pierwszej kolejności w prostotę – rzeczy, które każdy dobrze zna i które można wywyższyć nad inne za pomocą różnicy w detalach.

dobry materiał

Kaszmir, jedwab, wełna merino – te materiały są stosunkowo trwałe i często na rzeczach z drugiej ręki wyglądają porządnie, więc luksus nie musi być powiązany z wysoką ceną. Z drugiej strony, wolę kupić jeden kaszmirowy sweter na lata, niż co roku kupować nowy akryl. Dojście do tego punktu trochę czasu mi zajęło, przyznaję, ale teraz widzę, że to jedyne sensowne rozwiązanie.

historia (vintage)

Lusterko z lat 60. kupione na etsy za niewielkie pieniądze, z rysami i przebarwieniem jest o tyle cenne, że nieidealne, że ma swoją historię i że ja od teraz też w niej uczestniczę. Być częścią jakiejś historii – luksus. Zrozumie ten, kto zacznie swoją przygodę z wyszukiwaniem perełek vintage.

przekazanie komuś innemu

Chcę, żeby jeszcze ktoś poza mną cieszył się moimi rzeczami. Nie chcę po sobie zostawiać śmieci. Wierzę, że nie tylko ja będę nosiła ten sweter, który mam na zdjęciach. Jeśli coś przetrwa mnie i jeśli przyniesie radość komuś innemu będzie luksusem.

funkcjonalność

Dla mnie szpilki z czerwoną podeszwą, na których nie ujdę dwudziestu metrów nie są luksusem. Są zagracaniem szafy i głowy, wyrzutem sumienia i bezużytecznym przedmiotem – przeciwieństwem luksusu. Luksus jest u mnie nierozerwalnie związany z potrzebą, choć zdaję sobie sprawę, że większość ludzi uważa za luksusowe przedmioty, które są zbędne, wynikające z nadmiaru środków, kupowane jako kaprys.

uczucie

W jaki sposób sama się nakręcę, jaką radość sprawi mi dana rzecz, czy realny jej kształt przewyższy mojej oczekiwania, czy nie będę mogła wypuścić jej z rąk, czy przesłoni mi wszystkie inne rzeczy, czy będę ją chciała ocalić z pożaru – głupotki, ale czy można luksusem określić coś, co nie wzbudza takich głupotek :)

Golf z kaszmiru Mahogany czarny w rozmiarze XL
Jeansy Lee
Torebka Przywara Strzałka
Pierścionek Rett Frem
Buty Vagabond

 

z kodem MARIA
zniżka 10%
do 30.11.2019
w sklepie Mahogany.pl

Kilka faktów o marce Mahogany

  1. Produkty kaszmirowe oferowane w sklepie Mahogany są wyrabiane ręcznie w Nepalu. Magazyn znajduje się na Słowacji, więc czas przesyłki do Polski to ok. 4 dni.
  2. Kaszmir użyty do wyrobu swetrów pochodzi od kóz kaszmirskich, które żyją na terenie płaskowyżów himalajskich.
  3. Delikatny i gęsty puch kóz chroni je przed temperaturą dochodzącą do -40°C.  Puch wyczesywany jest w okresie wiosenno-letnim.
  4. Im więcej warstw przędzy (ply), tym sweter cieplejszy. Mój sweter ma 4 ply, a będąc bez płaszcza i nie mając pod spodem nic oprócz bielizny, było mi ciepło nad morzem w październikowy poranek.
  5. Tutaj można zamówić do domu bezpłatny katalog z produktami.

Ja na swojej wishliście miałam czarny wełniany golf. Oczywiście przyszło mi do głowy, by szukać takiego swetra w lumpeksach, ale zawsze gdy sobie coś takiego założę, nie dochodzi do realizacji planu. Ostatnio natknęłam się na fantastyczny wełniany i bardzo prosty w formie sweter z wełny, ale w kolorze pomarańczowym… Takie najprostsze w formie rzeczy są ciężko dostępne, więc cieszę się, że marka Mahogany się do mnie zgłosiła i teraz mam, nie wełniany, a kaszmirowy sweter. Jak wiecie, nie patrzę nigdy na to, czy coś jest męskie czy damskie, a rozmiar z metki jest dla mnie „płynny”. Jestem jedną z tych osób, która potrzebując boyfriendów, poszłaby do sklepu i poprosiła o męskie jeansy w swoim rozmiarze. Chciałabym doradzić Wam dokładnie to samo. Żebyście patrzyły na rzecz od strony Waszych potrzeb, a nie od strony producenta, który mówi Wam, dla kogo przeznacza daną rzecz.

W jakich kategoriach Wy postrzegacie luksus? Jakie kryteria musi spełniać dana rzecz, byście uznały ją za luksusową?