W tym wpisie chcę Wam pokazać w jakim kierunku będę teraz podążać jeśli chodzi o ubrania. Nie bez przyczyny pisałam ostatnio o dyskretnym stylu. Jest to pewien dla mnie pewien rodzaj ideału. Ale nie takiego ideału do którego zmierzam, tylko raczej punkt odniesienia. Staram się ostatnio bardzo krytycznie spoglądać na każdą rzecz w mojej szafie i bez litości eliminować to, w czym nie chodzę, w czym nie chcę się pokazywać i co daje efekt, którego ja nie chcę osiągać.

Strój, który mam na sobie powstał z elementów, które mam w szafie od dawna. Tego płaszcza nie nosiłam zeszłej zimy i tej zimy, a dopiero teraz, te moje porządki uświadomiły mi jaki on jest świetny. Jak robi cały strój, jak prosto go założyć i iść… Spodnie znane Wam już z milionów postów, z lyocellu, wygodne, zdecydowanie ulubione spodnie z mojej szafy. Tu z paskiem, który przed świętami kupiłam w H&M (umieściłam go we wpisie prezentowym i zdecydowałam, że muszę go mieć). Koszulka też z H&M, jakaś jedna z wielu wygodnych czarnych koszulek, którą kupiłam nie wiem kiedy i bez większej refleksji, bo takie rzeczy noszę codziennie i są dla mnie niezaprzeczalną podstawą wszystkiego.

Naszyjnik Kamena
Bluzka H&M
Spodnie H&M
Pasek H&M
Torebka Cholewiński
Botki Bayla
Płaszcz H&M

Czuję się bardzo komfortowo, bardzo prawdziwie i podobam się sobie w tym stroju. Dlatego też publikuję te zdjęcia z włosami tak skołtunionymi przez wiatr i z makijażem tak już „zmielonym” przez moje zgrzanie, a potem dla kontrastu zimno i deszcz. Ale też mam wrażenie, że już znamy się na tyle i tak dobrze wszyscy czują klimat bloga, że jakakolwiek wystudiowana perfekcja byłaby po prostu nie na miejscu.

Dalej przeglądam zawartość szafy i eliminuję oraz z drugiej strony – nie dopuszczam niczego, co mnie nie satysfakcjonuje do garderoby.

Wytypowałam kolejne rzeczy, jeśli ktoś jest zainteresowany, proszę o maila na maria@ubierajsieklasycznie.pl :)

  1. Torebka z tego posta, marka Baron, lakierowana skóra, cena z wliczoną przesyłką 150zł
  2. Buty z tego posta, marka Gino Rossi, rozmiar 39,5, lakierowana skóra, cena z wliczoną przesyłką 150zł
  3. Sukienka z tego posta, Bee Collection, rozmiar S, cena z wliczoną przesyłką 40zł

Czy była taka rzecz w Waszej szafie, która leżała długo nieużywana i potem okazała się dla Was totalnym hitem, tak jak dla mnie ten płaszcz?