Ten wpis jest sponsorowany przez sklep internetowy Magia-Kaszmiru.pl
Na hasło „klasycznie” moi czytelnicy dostają zniżkę 10% na nieprzecenione rzeczy w tym sklepie. Rabat obowiązuje do 15.06.2023.
Mam świetną metodę na wybieranie apaszki, chusty lub wieczorowego szala. Wyobrażam sobie, że zakładam prostą małą czarną i staram się wybrać taki kolor akcesoriów, żeby uroda na tym jak najmocniej skorzystała. I wręcz idealnie, gdy czarny nie pasuje do osoby wybierającej apaszkę – trzeba się tak postarać, by ta czerń sukienki została unieszkodliwiona. Apaszka ma nie dość, że pasować do urody, to jeszcze ratować ją z opresji stworzonych przez czarny kolor :)
A więc przed Wami 12 kolaży z apaszkami dla typów urody. Wybrałam sobie przewodnie motywy, czerpiąc inspiracje z plakatów vintage, ale oczywiście każdy typ ma przed sobą ogromne możliwości kolorystyczne, to są tylko moje propozycje i skojarzenia.
Jasna wiosna
Choć podstawą dla wszystkich zestawów jest mała czarna, połączenie limonki, błękitów, turkusów i mięty widzę również w towarzystwie bieli, jeansu i złotej biżuterii. To są oczywiste skojarzenia ze świeżością, lekkością, optymizmem i cudowną pogodą. Widzę tu blondynkę, która do wieczorowej kreacji dołącza zegarek na złotej bransoletce, a usta maluje jasnoczerwoną mocno błyszczącą szminką.
Limonkowy jedwabny szal, niebiesko-zielony jedwabny szal, limonkowo-miętowa jedwabna apaszka, wielobarwny kaszmirowy szal, turkusowa jedwabna apaszka.
Prawdziwa wiosna
A tutaj widzę rudzielca, który na wieczór wyciąga tajną broń – szmaragdową zieleń. Takie kolory balansujące między zielenią, a turkusami są wymarzone dla tego typu. Często podkreślam, że lubię też ciepłe wiosny w czerni. Czasem bladość w jakimś kolorze wydaje mi się korzystna i nie uciekałabym od niej. Bladość może być dużym atutem.
Wełniany zielony szal, szmaragdowy jedwabny szal, zielono-niebieska jedwabna apaszka, szmaragdowy kaszmirowy szal, kwiatowa jedwabna apaszka.
Czysta wiosna
Kabriolet, jedwabna chustka na głowie, duże czarne okulary, mocne czerwone usta i długie paznokcie :) Wyrazisty róż w połączeniu z pomarańczą albo czerwienią wybrałam jako motyw przewodni. Agresja kolorystyczna jest wskazana dla czystej wiosny.
Różowo-pomarańczowy jedwabny szal, jedwabny fuksjowy szal, kwiatowa jedwabna apaszka, fuksjowy kaszmirowy szal, jedwabna różowo-czerwona apaszka.
Czysta zima
Dla czystej zimy, wybrałam mocny niebieski, kierując się prostotą i skojarzeniem od którego nie mogę się powstrzymać: daję w wyobraźni tej kobiecie bardzo przeszywające i chłodne perfumy, tak jakby miała dosłownie przed chwilą wyjść spod prysznica. Gdzieś tu też widziałabym kryształ – na palcu albo przy torebce.
Niebieski jedwabny szal, jedwabny niebiesko-czerwony szal, niebieska jedwabna apaszka, chabrowy kaszmirowy szal, jedwabna niebiesko-czerwona apaszka.
Prawdziwa zima
Czarne aksamitne szpilki i czerwone aksamitne usta, wieczór na kameralnej wystawie, potem kolacja na mieście. Ale te kolory to również mogą być lżejsze skojarzenia – ręce brudne od wiśni, rozplątywanie sznurów pereł, wybieranie róż na rynku.
Biało-czarny kaszmirowy szal, wieczorowy czerwony szal, czarno-czerwona jedwabna apaszka, żakardowy kaszmirowy bordowy szal, jedwabna czarno-biała apaszka.
Ciemna zima
Jak w romantycznej komedii – miało być spotkanie przy świecach, a skończyło się leżeniem na trawie i oglądaniem gwiazd :) Takie właśnie mieszanie granatów i fioletów kojarzy mi się w 80% z kosmosem. Żądam tu zawsze, żeby dodać coś świecącego np. złotą bransoletkę.
Śliwkowy jedwabny szal, fioletowo-granatowy szal, fioletowa jedwabna apaszka, granatowo-morski kaszmirowy szal, jedwabna granatowa apaszka.
Ciemna jesień
Czuję, że plakat, który wybrałam mówi sam za siebie. Ale czemu nie? Trochę szalona kobieta, ubawiona jak z filmu Felliniego i bogate szale – raz na szyi, raz zsunięte na ramiona, innym razem sunące się po ziemi. Mocne makijaże, intensywne imprezy, wytapirowane włosy :)
Burgundowy kaszmirowy szal, bordowo-czarny szal, wielokolorowa jedwabna apaszka, żakardowy kaszmirowy szal, brązowa jedwabna apaszka.
Prawdziwa jesień
Kobieta w jedwabnym szlafroku, z grubymi wałkami na włosach i czerwonymi ustami, jakieś niepozamykane książki walające się po sypialni i kryształowa karafka na nocnym stoliku – tak to widzę. Złoto, koniecznie dużo złota dla tej pani :)
Bordowo-złoty jedwabny szal, złoto-czerwony szal, czerwono-beżowa jedwabna apaszka, burgundowo-pomarańczowy kaszmirowy szal, jedwabna wzorzysta apaszka.
Stonowana jesień
Spieszy się na spotkanie, w ręku ma kubek kawy, a z teczki zaraz wylecą papiery i wszystko znajdzie się na ruchliwej ulicy. Kobieta o tym typie urody zawsze u mnie w myślach coś czyta, pisze albo trzyma jakieś papiery. Papier to moje skojarzenie, ale jest ono w pełni pozytywne.
Orzechowy jedwabny szal, złoty jedwabny szal, beżowo-zielona jedwabna apaszka, beżowy kaszmirowy szal, jedwabna zielona apaszka.
Stonowane lato
Zachód słońca, ten środkowy szal to po prostu zachód słońca jaki widuję nad morzem. I takie też mam skojarzenie – duże psy ganiające po plaży, wrzosowy kardigan i luźne lniane rzeczy pod spodem, włosy w formie rozczochranego boba, ale w domu na wieszaku już czeka mała czarna i jedwabny wieczorowy szal.
Wrzosowy jedwabny szal, granatowo-liliowy kaszmirowy szal, niebieska jedwabna chusta, fioletowo-różowy kaszmirowy szal, kwiatowa jedwabna apaszka.
Prawdziwe lato
Myślę o osobie, która ma dość białego fartucha zakładanego codziennie w pracy i zawsze ma pod ręką ulubioną apaszkę – portal do innego, trochę bardziej romantycznego świata. Osoba, która zawsze po wyjściu z domu patrzy w niebo.
Niebiesko-granatowy jedwabny szal, fioletowo-srebrny jedwabny szal, niebiesko-granatowa jedwabna apaszka, grafitowy kaszmirowy szal, kwiatowa jedwabna apaszka.
Jasne lato
To będzie kobieta, która nie boi się wieczorowych rękawiczek czy delikatnych parasolek chroniących przed słońcem. Włosy ułożone w miękkie fale, zawsze gotowa na romantyczny piknik albo rejs po jeziorze.
Wełniany błękitny szal, niebiesko-fioletowy jedwabny szal, kwiatowa jedwabna apaszka, różowy kaszmirowy szal, różowo-zielona jedwabna apaszka.
Tradycyjnie muszę Was zapytać, jaki kolaż Wam się najbardziej podoba i czy któraś z apaszek lub szal widziałybyście na sobie :)
Tym razem Jasna Wiosna – ta zieleń i błękit przechodzący w turkus reprezentują dla mnie podwodny świat w którym chętnie mogłaby się znaleźć i ten przełom wiosny i lata który jest chyba szczytowy pod względem energii i sił witalnych u wielu jak u nie u większości ludzi. Tak szczerze mówiąc, widziałabym którąś z apaszek, chociaż jestem Czystą Zimą (jednak tym razem dla mnie jest zbyt statycznie).
Druga w kolejności Stonowana Jesień – za elegancję i skojarzenia ze stylem retro – spokojnie da się je włączyć do stylizacji na lata przedwojenne ubiegłego wieku. Plakat art deco – cudowny!
Bardzo dawno już mnie korciło, żeby zrobić coś z plakatami vintage. Na pewno na tym nie skończę :) Dla mnie również jasna wiosna jest górą!
Świetny pomysł na całą serię, podobnie jak niegdyś „typy urody jak krajobrazy”!
Prawdziwe lato, prawdziwa wiosna, ciemna zima, czysta zima! To są moi faworyci i myśle że komponują się z moim typem urody – lato(czasem prawdziwe, czasem zgaszone). Pięknie piszesz o tych kobietach, aż chce się być jedną z nich. Ja akurat uwielbiam szale i chusty i noszę je na każdą pogodę, zwykle wybieram wszystkie wariacje na temat niebieskiego, choć fiolet i turkus też są bliskie menu sercu. Mario, pisz częściej, bo tęsknimy za Tobą!
Dziękuję Olu, proszę Cię, żebyś zaglądała na mojego facebooka i instagrama, bo tam też są rzeczy do czytania, ale tak, zdecydowanie chcę więcej jeszcze pisać na blogu!
Faktycznie uczta dla oczu, ja jestem coś między zgaszonym latem a prawdziwym latem, zatraciłam się w tych kolorach. Cieszę się że znów jesteś Mario. Może jakiś techniczny wpis o noszeniu szali i chust.
Tak, w ramach tej współpracy pojawią się w przyszłym tygodniu kreatywne sposoby wiązania apaszek :)
Najbardziej podobają mi się czysta zima, jasne lato i jasna wiosna choć wszystkie są piękne! Jestem jasną wiosną ale na sobie wolę błękity niż zieleń. Na widok tego błękitnego szala jasnego lata serce zabiło mi mocniej. Od razu przypomniało mi się zdjęcie Grace Kelly w pięknej błękitnej sukni
Też myślałam o niej jak robiłam kolaże, często o niej myślę :)
Ma w sobie coś tak współczesnego a zarazem coś nieuchwytnego, retro… Albo idealizuję sobie aktorki z minionej epoki albo ciężko znaleźć coś takiego w obecnych czasach. Chyba właśnie tej tajemnicy w dobie internetu brakuje :)
Taaak, przypomniała mi się scena z Emily w Paryżu, kiedy Sylvie (swoją drogą KLASA!) znajduje Emily w wesołym miasteczku podążając tropem insta stories i mówi jej: „That’s the thing about your generation Emily. Not a shred of mystery. The whole world knows where you are all the time.”
Sylvie jest genialna :) Też mnie mierzi ta chęć dzielenia się wszystkim z obcymi, zamiast bycia tu i teraz z najbliższymi. Znak naszych czasów :) W pewnym sensie nawet lata 90-te wydają mi się już lekko retro pod względem wspólnego spędzania czasu. Nawet seriale z tamtych lat, gdzie ludzie siedzą poprostu ze sobą w knajpce albo czytają gazetę wydają się jakieś odległe.
Czytałam tak skrajne opinie na temat tego serialu, że w sumie jak już się za niego miałam zabrać przeszłam na prime i disneya i oglądam inne rzeczy. Co o nim myślicie? Co jest na plus, co jest na minus? Czy dobrze myślę, że jest naiwny, czy można to przetrwać i się tym cieszyć?
Mario, serial absolutnie do obejrzenia przy okazji prasowania czy gotowania, lekki i łatwy do zapomnienia. Do bólu stereotypowy ale też przeuroczy :) Ciekawy ze względu na przewijające się tam kreacje, sztukę i sam wyidealizowany Paryż i piękne krajobrazy. Kojarzy mi się z letnim wieczorem z lampką prosecco :)
Jestem stonowaną jesienią i ten kolaż podoba mi się najbardziej. Szczególnie te dwie zielone chusty, piękne są, naprawdę.
Czytelniczka – słuszna uwaga, teraz ze świecą szukać takiej tajemniczości u gwiazd.
Dlatego też myślę, że mało jest gwiazd a już na pewno nieliczni z młodego pokolenia, a więcej celebrytów. Stracili dużo magii w czasach kiedy wszytko wiadomo na jedno kliknięcie i każdy może zostać sławny.
Przecudne opisy Mario! Chusty i plakaty też, ale to dla opisów wracam do tego tekstu.
Zauroczyło mnie prawdziwe lato, którym zresztą jestem. Aż zachciało mi się przez Ciebie takiej chusty ;) Mam jeden szal w biało-zielonych barwach przełamanych delikatnym różem i jest piękny, ale teraz dałaś mi prawdziwą gratkę :) I bardzo spodobało mi się połączenie granatu z jasną, waniliową żółcią – coś pięknego, widziałabym na sobie tą apaszkę w lekko etniczne wzory :)
Z nie moich to ciemna zima – ma w sobie magię.
Czytelniczka – wiem, że to będzie niepoprawne politycznie, co powiem, ale ma to też związek z modą. Kiedyś gwiazdy nie pokazywały tyle ciała i jak któraś założyła duży dekolt, to już była afera. Teraz bycie w negliżu to jest norma. Skrajny przykład: piosenkarka Janelle Monaé którą do niedawna lubiłam i ceniłam za dawny wizerunek. Z nieco ekstrawaganckiej damy retro przeistoczyła się w ekshibicjonicjonistkę która w najnowszym teledysku (oczywiście ocenzurowanym na YT) lata z gołym biustem. Ktoś powie: tani chwyt, jak się nie umie śpiewać, to się świeci tyłkiem.Tylko że ona jak najbardziej umie śpiewać (wokalnie wyróżniała się spośród gwiazdek r&b) i to jest smutne, że musi chwytać się takich rzeczy, żeby więcej płyt sprzedać, bo faktem jest, że robi trochę niszową muzykę.
Ja znowu, po raz kolejny, w sumie ciężko mi zliczyć który, mam fascynację granatem. Tym razem, aż mnie ciarki przechodzą na myśl połączenia – granat, srebro, turkus!
Maria – to taki kolor o podobnej mocy, co czerń, za to „przyjazny” praktycznie dla każdego typu urody :)
To dziwne kolorystycznie nie pasuje do jasnej wiosny,ale pasuja mi wszystkie jego kolory,o co tu chodzi?
Masz na myśli, że nie jesteś jasną blondynką? Nie musisz być, najważniejsze są pasujące kolory.
M dziekuje za rade,teraz juz wiem na logike,jak to dziala..
Przepiękne plakaty! Te apaszki dla prawdziwej wiosny wydają mi się za zimne (ja bym ich nie założyła, a jestem tym typem urody), za to bardzo podoba mi się środkowy szal dla ciemnej jesieni.
Bardzo przydatna ściągawka, plakaty ekstra!