Książek, które obiecują, że dzięki nim znajdzie się swój styl jest wiele. Ale żadna z nich, przynajmniej spośród tych, które ja miałam w rękach, tej obietnicy nie realizuje. Zamiast metod i narzędzi dostajemy frazesy typu „powinnaś mieć białą koszulę w szafie i gra gitara” albo „schudnij, to będziesz dobrze wyglądać w sukience”. No więc mnie to nie przekonuje. No więc napisałam książkę, którą sama chciałabym przeczytać. No więc w mojej książce są narzędzia, metody i koncepty.
Jestem ogromnie szczęśliwa, bo mogę Wam w końcu powiedzieć, że moja książka jest już gotowa. Jestem szczęśliwa, dumna, podekscytowana, ciekawa, zlękniona (bo szczęście najlepiej smakuje w powiązaniu ze strachem), usatysfakcjonowana, spełniona. Choć to wcale nie koniec, to dopiero początek.
Premiera planowana jest na 18 kwietnia, co oznacza, że wtedy książka będzie już dostępna w księgarniach m. in. w Empiku. Jednak już teraz, książkę można zamówić na stronie wydawnictwa i dostać w związku z tym gratis Zeszyt Ćwiczeń, który oczywiście jest również mojego autorstwa.
Dla jasności:
- 18 kwietnia książka w księgarniach
- już teraz zamówienia przez stronę wydawnictwa, żeby dostać książkę wcześniej
- tylko na stronie wydawnictwa do książki Zeszyt Ćwiczeń gratis
- pierwsze 100 zamówień -> książka z moim autografem
- wysyłka zamówionych przez stronę wydawnictwa książek ok. 9 kwietnia (więc książka u Was ponad tydzień wcześniej niż w księgarniach).
Tytuł jest mam nadzieję wymowny. Warsztaty stylu. Ta książka powstała z potrzeby usystematyzowania treści na blogu, zebrania ich w całość, uczynienia z nich uniwersalnej metody do tego, by znaleźć swój styl. Ale chcę wyraźnie podkreślić, że w książce znajdziecie dużo nowych konceptów. Nie pozwoliłam sobie na kopiowanie bloga, bo nie widzę w tym sensu. Styl pisania i rozumowania jest ten sam, treści nowe.
A dokładniej. W książce każdy rozdział mogłabym nazwać składnikiem stylu. Pokazuję takie aspekty, które należy ze sobą połączyć, które trzeba przemyśleć i na które zwrócić uwagę (czasem oczywiste, tylko niektórzy o nich zapominają), by zbudować wymarzony styl. Tylko od Was zależy, co z tego weźmiecie, co pominiecie, ale dla mnie najważniejsze jest, by robić to świadomie. Jeśli coś miałoby Wam nie pasować, przeczytajcie o tym i zadecydujcie z pełną odpowiedzialnością, że to pomijacie.
Miałam wolną rękę w tworzeniu tej książki, ponieważ wszystko, co się w niej znajduje i to jak ona wygląda zależało tylko ode mnie. Ilustracje i okładkę zrobiła Magdalena Ćwirko, moja przyjaciółka, która na co dzień robi grafiki i zdjęcia na bloga, a więc wszystko wygląda dokładnie tak, jak mi w duszy gra. Jest dużo zieleni, złota i czerń :)
KSIĄŻKA + ZESZYT ĆWICZEŃ
Tylko na stronie wydawnictwa książka jest i będzie dostępna wraz z zeszytem ćwiczeń. Wysyłka nastąpi ok. 9 kwietnia. Pierwszych stu zamawiających otrzyma książkę z moim autografem.
Chciałabym Was o coś poprosić. Właściwie o dwie rzeczy. Bardzo mi zależy na tym, by wiedzieć jak Wam się podobała książka i czy w jakimś stopniu Was do czegoś zainspirowała. Jeżeli będziecie pisać o niej na facebooku lub instagramie użyjcie hashtaga #uskwarsztatystylu Wtedy na pewno wejdę, przeczytam, wezmę sobie do serca, no i oczywiście przejrzę profil, poznam swojego czytelnika bliżej. Jeśli opinii będzie sporo, pomyślę nad zrobieniem z nimi zbiorczego wpisu.
Druga sprawa to udostępnienie tego wpisu. Nie prosiłam o to nigdy, ale teraz wyjątkowo mi zależy na tym, by o książce dowiedziało się jak najwięcej ludzi. Więc jeśli wierzysz we mnie i to, że książka jest dobra, udostępnij ten wpis na facebooku :)
Będę Was o wszystkim na bieżąco informować. Nie mam jeszcze ustalonych miejsc i dat spotkań autorskich, ale na wiosnę i lato mam zaplanowanych trochę wyjazdów, więc spontanicznie możemy się pospotykać w jakichś konkretnych miejscach. Dałabym Wam znać z wyprzedzeniem na facebooku i na instagramie! Co Wy na to? A może Wy macie jakieś sugestie co do miast w których widziałybyście takie spotkania?
Nareszcie jest!!! Bardzo się cieszę Mario i serdecznie Ci gratuluję!!! Okładka jest piękna;) Książka na pewno trafi do mnie;)
Pozdrawiam serdecznie:)S.
Książka kupiona. Czekam z niecierpliwością na wysyłkę :)
Cieszę się bardzo i teraz to czekanie: czy się spodoba, czy będzie dużo wnosić :)
Książka już zamówiona. Czekam z niecierpliwością na wysyłkę :)
Jestem bardzo szczęśliwa, że okładka się podoba. Mam nadzieję, że treść sprosta Twoim oczekiwaniom!
<3 Bardzo się cieszę i oczywiście będę ją polecała wszystkim dookoła, bo już wiem, że warto. Na Twój blog trafiłam dopiero dzisiaj, ale z czekoladą w kubku przeglądam i czytam te niesamowite treści :) Już nie mogę się doczekać. Gratuluję tej rzetelności i sukcesu w postaci wydania książki. Pozdrowienia!
Ps. Książka właśnie została zakupiona :)
Paulina, w takim razie bardzo doceniam Twoje zaufanie i dziękuję za nie z całego serca <3
Koniecznie spotkanie autorskie w Krakowie :)
Dzięki za sugestię Kasiu!
Gratuluję wydania książki! Ja już zamówiłam swój egzemplarz :)
Bardzo dziękuję, cieszę się ogromnie!
Gratuluję wydania książki
Chyba też się skusze
Dziękuję, jest mi bardzo miło :)
Cześć,
Zdradzisz może np spis treści? Bo jestem bardzo ciekawa czego mogę się po tej książce spodziewać. Już się jej nie mogę doczekać :)
Pozdrawiam,
Kasia
Nie, nie będę zdradzać szczegółów :) W końcu rozdziały są już podpowiedziami. Serdecznie dziękuję <3
Już nie mogę się doczekać aż książka będzie u mnie bo uwielbiam Ciebie i bloga którego tworzysz
Dziękuję bardzo za takie słowa. Atmosfera jest tu niepowtarzalna, bo i czytelniczki są niepowtarzalne <3
Rzadko zamawiam coś spontanicznie, ale ta książka absolutnie na to zasługuje :D
Kinga, dziękuję za spontaniczność i zaufanie!
Przemaglowałam już tego bloga od góry do dołu, wzdłuż i wszerz. Czytam od dawna, jeszcze nigdy się nie odzywałam, ale chyba czas najwyższy. Chciałam Ci, Mario, bardzo serdecznie pogratulować i podziękować za lata dostarczania świetnej lektury! Od pierwszych przeczytanych wpisów wiedziałam, że trafiłam na kogoś z wielkim polotem i czułam, że książka jest kwestią czasu. „Warsztaty” zamówione, odliczam do 9 kwietnia i pozdrawiam.
Juliaaaa! Mega mi miło. Dziękuję Ci Kochana za to odezwanie się. Częściej pisz!
Czy bedzie ebook?
Będzie. Dam od razu znać!
Och, to super! Dla zagranicznych czytelniczek e-book praktyczniejszy :)
Świetnie, ja też wolę ebook :) gratuluję Ci publikacji i uważam, że jesteś jedną z nielicznych blogerek, której książka naprawdę jest potrzebna. Ja na pewno przeczytam ją więcej niż raz :)
W takim razie czekam na e-book:) Oczywiście gorąco kibicuję sprzedaży książki, bo na pewno wiele osobom się przyda! Ja uwielbiam Twoje posty pokazujące różne style i dzięki nim łatwiej było mi zdefiniować siebie!
Kupuję tylko ebooki, więc od razu kupię jak tylko będzie dostępny. Blog przeczytałam kilka razy, więc książkę pewnie też ;)
Książka zakupiona, czekam z niecierpliwością :) czytam od paru lat Pani bloga, każdy artykuł chłonę z wielkim zainteresowaniem, dlatego nie mogłam się doczekać na książkę. Jest Pani bardzo sympatyczną, ciepłą osobą, która swoich czytelników traktuje z szacunkiem, odpowiada na każdy komentarz. Życzę, by książka osiągnęła jak największy sukces :) pozdrawiam!
Dziękuję Ci bardzo, pisz mi po imieniu! Jaki miły komentarz <3 Będzie mi bardzo trudno zasnąć dzisiaj :)
Marysiu, bardzo gratuluję i nie mogę się doczekać odbioru przesyłki. Zdradzisz, czy będzie coś o analizie? :) (Nie mogłam się powstrzymać, bo to moja ulubiona część bloga. :) )
Dziękuję Ci bardzo. Tak, kolory mają swój rozdział :)
Zamówiona
Dziękuję Dalia za zaufanie.
Mario, wielkie gratulacje! Piękna okładka! Na pewno kupię. Na razie, na stronie, którą podlinkowałaś jest napisane „powiadom o dostępności”.
Już zareagowałam i się pojawiło znowu dobrze :) Bardzo dziękuję Kochana, że tak długo ze mną jesteś!
To musi byc niesamowite uczucie, trzymac w reku swoja wlasna ksiazke :-) Mario, gratuluje Ci z calego serca!
Juz poprosilam siostre, by zlozyla zamowienie (co ja bym bez tej mojej siostry poczela!).
Ucieszylabym sie z autografu ;-) Ale jesli moje zamowienie nie bedzie jednym ze stu pierwszych, to juz ja Cie znajde… :-D
Trzymam mocno kciuki, zeby „Warsztaty stylu” odniosly spektakularny sukces.
Ojej, ksiazka juz jest niedostepna?! Na stronie wydawnictwa jest tylko komunikat „powiadom o dostepnosci” :-(
Ja przed chwilą zamówiłam i teraz, kiedy wchodzę na stronę wydawnictwa, nadal jest dostępna.
Haha, dam się znaleźć bez obaw :) Był mały błąd, ale już naprawione i jest dostępna!
Dziekuje za szybka reakcje. Przyznam, ze na chwile mi serce stanelo :-/ Twojej ksiazki za nic nie chcialabym przegapic! Na szczescie udalo mi sie ja zamowic. Teraz czekamy………..
Gratulacje!!!! :) Twój blog jest świetny, książka na pewno będzie niezwykle inspirująca:)
Bardzo dziękuję <3
Mario, chcę kupić, ale nie mogę dodać do koszyka – jest tylko guzik „powiadom o dostępności” :( Nakład już wyczerpany czy ilość sztuk w przedsprzedaży ograniczona?
To była jakaś chwilowa niedostępność, bo książka wróciła :) Zamówiona!
Dziękuję Ci bardzo za zaufanie!
Książkę właśnie zakupiłam w Empiku, już nie mogę się doczekać!
Ale się cieszę. Dzięki Martyna!
Gratuluję, od dawna nie mogłam się doczekać Twojej książki!
Jest mi bardzo miło. Dzięki wielkie :)
Oczywiście już zamówiona :)
Okładka fajna :) czekam niecierpliwie na treść :)
Super, że Ci się podoba. Oby treść była inspirująca dla Ciebie!
Super, gratuluję Mario, już nie mogę się doczekać. Napisz tylko gdzie będzie dostępna w wersji elektronicznej bo nie mogę znaleźć.
Będzie na woblink.com, dam znać jak tylko się pojawi!
Kupilam i tez nie moge sie doczekac
Bardzo się cieszę, dziękuję :)
Ja bym baaaaardzo chciała zamówić, ale 100zł za wysyłkę za granicę to gruba przesada
Gosiu, Maria pisze, ze bedzie tez e-book (tez mieszkam za granica i doskonale Cie rozumiem… :-/).
Empik ma korzystne ceny za wysyłkę zagraniczną i tam też można zamówić książkę Marii. Ja skorzystałam właśnie z tej opcji ;)
:) Ale fajne wiadomości! Zakupiłam, w moim przypadku na str. wydawnictwa nie było żadnych problemów. Nawet 2 egzemplarze dla mojej stylowej siostry na urodziny (jak to czyta to niech udaje, że nic nie wie;). Mojej nastoletniej córce bardzo podoba się okładka (mnie również), oj czuję, że będziemy ją sobie wyrywać;)
Gratuluję!
Serdecznie gratuluje! Okladka piękna!
Książkę zamówiłam i nie moge sie wręcz jej doczekać.
Mario, szczerze gratuluję wydania książki :)
Swój egzemplarz przed chwilą zamówiłam i nie mogę się już doczekać kiedy go dostanę w swoje ręce <3
Zamówiona! Ciekawi mnie czy zdążyłam jeszcze na egzemplarz z autografem :-)
Mario, czytam Cię od kilku ładnych lat, ale chyba jeszcze nie komentowałam. Pamiętam posty z czasów ciąży, zresztą ja też wtedy byłam z dzidzią na pokładzie (a i dziś znowu jestem;-) ).
Prawdą też jest, że do niektórych wpisów wracam kilkukrotnie.
Pozdrawiam serdecznie!
A kuriera z paczką oczywiście nie mogę się doczekać:-)
Już chciałam kupić, ale pomyślałam że chyba nie załapię się na autograf, nie wiem o co chodzi z zeszytem ćwiczeń, a będę 10 zł do tyłu za przesyłkę. Więc poczekam aż będzie w Empiku. Ale na pewno kupię książkę mojej Ulubionej Blogerki :-)
Tym bardziej mój szacunek budzi to że nie wydajesz tego w modelu self-publishingu, jak wszyscy blogerzy. I jakimś dziwnym trafem „omijając koszy promocji w empiku” książka nie kosztuje 70 zł tylko 40 jak normalna książka. Jak tak dalej pójdzie, to na lubimyczytac.pl będziesz miała wysokie oceny od prawdziwych czytelników a nie same 10/10 ze świeżo założonych kont.
Jednak zamówiłam, ale na stronie empiku za 29,49 zł bez kosztów wysyłki.
Tak wchodzę dziś co chwilę, wchodzę i… jest :) Gratuluję!
I czuję, że to będzie książka tak wyjątkowa, jak To Miejsce. Lubię u Ciebie wszystko, od treści i estetyki po moderację komentarzy, więc w książce, myślę, każdy akapit będzie świetny!
Mialam ogladac film i przegladajac instagram rzucilam wszystko, by przeczytac wpis. Potem „olalam” caly wpis, by zamowic ksiazke! Jest moja! <3
Zamówione! Ale w empiku :)
Zwykle kupuje ksiazki w wersji elektronicznej, ale tą jedną chcę mieć na półce :) W zalewie książek wydawanych przez blogerki myślę że będzie ona jedną z tych kilku, które naprawdę mają jakąś wartość. Nie tylko z uwagi na plastyczny język, który stał się twoim znakiem rozpoznawczym, ale przede wszystkim z uwagi na treści, które na pewno będą jak zawsze dogłębne i dopracowane. Bardzo Ci gratuluję i cieszę się że to już :)
Na stronie wydawnictwa nie da się zamówić książki, czyżby już wszystkie egzemplarze się wyprzedały? :)
Odwołuję zamieszanie, już wszystko działa, udało się zamówić. Czekam z niecierpliwością :)
Mario, gratuluję Ci serdecznie. Nie mogę się doczekać, kiedy wezmę Twoją książkę do rąk! Wierzę, że jest świetna. Pozdrawiam
Zamówiona, wygląda pięknie, nie mogłam się oprzeć zeszytowi ćwiczeń:) mam nadzieję, że załapię się na Twój autograf.
Gratuluję i życzę pierwszego miejsca na liście best of the best :-)
Ja też zakupiłam będę ćwiczyć styl z Twoją Książką Mario!
Mario uprzejmie donoszę, że zamówiłam książkę. To wielkie osiągnięcie – wydać książkę swojego autorstwa. Wielkie gratulacje dla Ciebie.
Książkę kupuję w ciemno. Uwielbiam USK, Marię i Czytelniczki Marii – wizyta w sekcji komentarzy jest nieodłączną częścią lektury wpisu :). Chciałam jeszcze dodać, że Twoja książka prawdopodobnie będzie jedyną typowo damską pozycją, ktorej nie będę się wstydzić przed swoim partnerem :D Twój blog to nie powierzchowne ogladactwo mody i katalogów sieciowek, tylko refleksja, analiza i silny kontekst sztuk wizualnych. Brakuje tego w blogosferze bardzo (poza Asia Glogaza rzecz jasna). Przy całej euforii związanej z książką muszę wyznać, że jestem zawiedziona nieco projektem okładki. Palma, złote napisy przyjemną kursywą i miętowe tło – to wszystko przywołuje mi na myśl kilka charakterystycznych trendów z designu i mody z ostatnich lat, ktorych efektem są miętowe piżamy z Lidla ze zlotymi, motywacyjnymi napisami. Takie po prostu mam skojarzenie, gdy patrzę na okładkę. Myślę, że ona jest taka teraźniejsza, a nie ponadczasowa. Twoja działalność na blogu kojazy mi sie zupelnie inaczej, właśnie widzę ją w oderwaniu od tendencji, poszukiwaniem konsekwencji we wlasnych wyborach. Myśląc o tej ksiazce widzialam raczej albo cos z plocienna okładką w versacowej stylistyce albo mocna, mroczno-zieloną fotografie na całej stronie. Mimo tego drobnego zawodu – dziękuję za Twoją pracę i wysiłek!!! Ściskam :)
Super :) Zamówiłam już wczoraj, 20 min po tym jak opublikowałaś Mario zajawkę na FB, więc może się załapię na autograf :P Wiążę duże nadzieje z zeszytem ćwiczeń, bo może w końcu to mnie zmusi do systemowej pracy nad sobą i pomoże naprawdę znaleźć i sprecyzować swój styl.
Mario, ogromne gratulacje!!! Od kiedy tylko zaczęłam Cię czytać wiedziałam, że książka to tylko kwestia czasu :)
Przy tej okazji dziękuję Ci za całego tego bloga! Pamiętam że trafiłam na niego u samych początków, gdy pod wpisem pojawiało się kilkanaście komentarzy. Czułam się jakbym odkryła skarb :) Przez wiele miesięcy zostawiałam komentarz pod prawie każdym wpisem, zawsze też czytałam to co pisały dziewczyny z niemal takim zainteresowaniem jak same wpisy ;) A potem zaczęłam częściej czytać bloga na telefonie i nie miałam już determinacji do wypisywania swoich długaśnych przemyśleń ;) Nadal jednak uważam że jesteś osobą, która bloga łączy swoje najcudowniejsze talenty: wyczucie stylu, niesamowitą wrażliwość na kolor, precyzję wypowiedzi i poetyckość. Czekam na lekturę książki!! :)
Gratulacje! już lecę zamawiać w empiku, biorę w ciemno wszystko, co napiszesz ;)
A na spotkanie autorskie proponuję… Warszawę. Pewnie do stolicy i tak byś zajrzała, ale chcę, żebyś wiedziała, że i tam są wierne czytelniczki (a przynajmniej ja!) :D
a ja proponuję Śląsk :) Górny oczywiście ;)
Również ja jestem za G. Śląskiem!
Zamówiłam książkę już wczoraj dlatego liczę na autograf… Jestem bardzo ciekawa zawartości.
Podpisuję się pod Warszawą:)
Zamówiłam ;) Na stronie empika z odbiorem na miejscu, za 29,49zł Dziewczęta :)
I gratulacje !!! :))
Mario, przecudna inspiracjo! Dziękuję, że jesteś i tworzysz. Jesteś dla mnie objawieniem, chociaż jestem „50 plus”, sprawiłaś, że uwierzyłam – nigdy nie jest za późno na odnalezienie najlepszej siebie. Cieszę się z książki, też zamówiłam, pozdrawiam bardzo serdecznie.
I jeszcze jedno – szkoda, że Cię nie przeczytałam 30 lat temu:)))
Czekam na ebooka ;)
Jestem niecierpliwa, zamówiłam. Ale boli :-) nie jestem fanką ebooków, więc by mnie to nie uratowało. Oby to było tego warte.
Jakby co odeślę Tobie :))
Serdecznie Ci gratuluję Mario! Książkę już zamówiłam i nie mogę się doczekać aż będę mogła zagłębić się w lekturze, jestem pewna, że wszystko trafi do mnie i w pełni będzie mi odpowiadać. Tak jak każdy wpis i cały Twój blog. I właśnie sobie uświadomiłam ile lat już z Tobą jestem!
Droga, wspaniała Mario! Jak się cieszę! Serdecznie gratuluję! Książka już kupiona. Komentuję bardzo rzadko, ale taka okazja jak wydanie książki skłania tym bardziej do złożenia wyrazów wdzięczności i podziwu :-) Internety są pełne śmieci… a Ty stworzyłaś miejsce inspirujące, mądre, barwne, wartościowe i ciepłe! Uwielbiam zwłaszcza Twoje odniesienia do sztuki. Dziękuję :-*
Mario, serdeczne gratulacje! Bardzo się cieszę, że Twoja książka jest już gotowa i dostępna.
Chętnie zamówiłabym już teraz Twoją książkę, ale za chwilę się przeprowadzam, a jak wiadomo „piechurowi igła ciąży”, więc poczekam do przyszłego tygodnia :) Co do spotkania autorskiego to proponuję Warszawę – chciałabym Cię poznać na żywo :)
Pozdrawiam!
Mario, Twój blog poznałam na ostatnich wakacjach i wpadłam po same uszy Odzywam się dopiero teraz, bo wcześniej jakoś się nie składało… Chcę Ci podziękować, bo to dzięki Tobie zaczęłam myśleć o swoim stylu (choć to już 40+), porządkować garderobę i mimo że jeszcze kawał drogi przede mną, to przynajmniej wiem, czego chcę. Mniej więcej Gratuluję wydania książki, zamówiłam i mam nadzieję załapać się na autograf.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i Was też, dziewczyny czytelniczki
Gratuluję sukcesu:) Osobiście okładka mnie nie zachwyca, ale oczywiście najważniejsza jest treść, masz dobry styl pisania i niezłe wyczucie estetyki. Od jakiegoś czasu zaglądam na Twojego bloga po nowe inspiracje i muszę przyznać, że nie jestem rozczarowana, tak jak to miało miejsce w przypadku innych blogów modowych. To takie miłe kompendium niezobowiązującego stylu na codzień:)
Pozdrawiam serdecznie
Mario, możesz napisać coś więcej o Zeszycie ćwiczeń?
Jaka jest objętość Twojej książki?
Gratulacje! Zamówiłam oczywiście od razum tylko nie udało mi się zamowić przez stronę wydawnictwa, więc będzie z Empiku. Czyli później i bez zeszytu ćwiczeń :( No trudno
Zakupiona! :) Do tej pory z „modowych” książek to chyba tylko „Modoterapia” zrobiła na mnie świetne wrażenie treścią, więc jestem szalenie ciekawa jak będzie z Twoją. :)
Wiem, że to trochę „nie Twoje” podejście, ale czy rozważasz wpis o analizie Kibbe’a? Jestem ciekawa Twojego zdania na ten temat. :)
Gratuluję, Mario !!! Jeju jak fajnie ! Książka już zamówiona i czekam niecierpliwie ! :-)
Kurczę, jak ja się cieszę! Już wiem, co sobie zażyczę na wielkanocny prezent :) Przez post miałam modowy detoks, jeśli chodzi o kupowanie, tak więc… :) Zamawiam książkę z przyjaciółą, nie ma bata! :)
Mario, kupiłam sobie na nadchodzące urodziny Twoją książkę z zeszytem ćwiczeń. Lubię czytać Twojego bloga, jest tak inny od pozostałych, tak świeży i intrygujący ☺ Jednak nie do końca potrafię wyciągnąć z niego niezbędne wnioski i zastosować je w praktyce. Ufam, że książka i ćwiczenia pomogą mi w ogarnięciu tematu… Mam prawie 50 lat, jestem gruba i w tarapatach finansowych, nie jest łatwo w takiej sytuacji utrzymać się na poziomie choćby zadowalającym. Bardzo liczę, że właśnie Ty mi pomożesz…
Zamówiona, mam nadzieję że jestem w pierwszej stówie ;) Niestety będę musiała poczekać na książkę dłużej bo mi ją mama wyśle z Polski do Anglii( i przy okazji najpierw przeczyta:) )
Od dłuższego czasu tu zaglądam, ale się jeszcze nie przywitałam. Gdy trafiłam na Twego bloga to czytałam go właśnie jak książkę – z zapartym tchem i wszystko po kolei. Lubię Cię za pewność siebie, za uczciwość wobec czytających i kierowanie nas na własny styl i własne wybory. Mało kto tak zgrabnie potrafi jednocześnie : przekazać ogólne informacje, do tego podzielić się własnym zdaniem, i do tego zachęcić/nakierować na szukanie swojego. A to, co mi się tutaj podoba szczególnie- ludzie komentujący; to jest naprawdé super, że ściągasz tu ludzi, którzy mają często do powiedzenia coś więcej, niż „puste komplementy i głaski” na temat wpisu(nie mam nic do komplementów, naprawdę, nie chcę nikogo obrazić w żadnym wypadku, sama niekiedy nie napiszę więcej niż „łał”, bo to też jest spoko), dyskusja trzyma poziom, rozwija się i wnosi nowe wartości do tematów które nam zarzucasz, nie widziałam jak dotąd złośliwości ani kłótni, tak niestety częstych w internecie(może coś ominęłam ;) ) ale taka jest prawda że nigdzie nie czytam komentarzy z taką ciekawością i przyjemnością jak u Ciebie. Zgromadziłaś tutaj fajną ekipę, a to świadczy o Tobie i Twojej pracy tutaj. Pozdrawiam
Mario,
bardzo się cieszę na tę książkę, Twój blog pomógł mi doprecyzować własny styl (choć nadal poszukuję). Uwielbiam serię w której analizujesz styl znanych kobiet. Chętnie poczytałabym o kimś bardzo ekstrawaganckim, jak Bjork, Soixsie, Tilda Swinton czy Monika Brodka.
Inspirują mnie, i próbuje się tak ubierać na co dzień, chociaż wiem że większość z ich kreacji jest typowo sceniczna. Jak się ubrać, aby się nie przebrać? :)
Pozdrawiam!
tak się cieszę na tę książkę! Czekam od dawna na taki poradnik, który zawierać będzie konkrety, a nie banały, jak piszesz – powinnaś mieć czarne rurki, białą koszulę i czerwone szpilki! Nie interesują mnie też zdjęcia ze stylizacjami, bo takie mogę pooglądać na pintereście, a czuję, że Twoja książka to będzie coś zupełnie nowego. I te ćwiczenia! Chyba zamówię książkę wcześniej :) Oczywiście udostępniam wpis!
Mario gratulacje :) Chciała bym kupić książkę z ćwiczeniami, ale na stronie internetowej wydawnictwa znak nie ma możliwości dodania jej do koszyka. Pozdrawiam serdecznie
Zamówione! Dam znać i na pewno napisze recenzje :)
Słowa nie mogą oddać mojej ekscytacji. Nie wiem, czy widziałam kiedykolwiek równie piękną (i równie mocno wpasowaną w mój własny gust) okładkę książki, a już w kategoriach szeroko pojętych poradników dotyczących ubierania się albo książek wydanych przez blogerów deklasujesz wszystkich o kilka długości ;) Palce mnie dosłownie świerzbią, żeby zobaczyć jak wygląda w środku!
Gratulacje Maria! Już sama okładka jest tak piękna, że na pewno kupię :)Pozdrawiam serdecznie, Renata
zamówione w empiku :)
Nie mogę się doczekać momentu, kiedy będę ją trzymać w dłoniach! Jeśli jest równie genialna, co blog (czego jestem pewna) to jej nie przeczytam, a połknę w całości ;) Zapraszam do Wrocławia Kochana :) Pozdrawiam serdecznie
Mam nadzieję, że załapię się jeszcze na podpis i wyczekuje! :)
Gratulacje Mario! :)
Też już zamówiłam i nie mogę się doczekać aż dostanę ją w swoje łapki. Na razie mogę skomentować, że okładka mi się bardzo podoba.
Książka zamówiona pierwszego dnia. Jestem pewna że nie rozczaruje :) trzymam kciuki by stała się przyczynkiem do jeszcze większych sukcesów i otworzyła kolejne drzwi, kolejne szanse.
Bardzo lubię czytać – oprócz tekstu głównego – komentarze na Twoim blogu bo wiele wnoszą do dyskusji. Masz grono wiernych wyznawców Mario, jeszcze raz gratuluję.
Witaj Mario !
Wspaniała wiadomość. :-) Na Twojego bloga zaglądam co niedzielę, dlatego dopiero dziś :-( dowiedziałam się, że można zamawiać książkę. Post opublikowałaś w moje urodziny :-) (19 marca) więc będzie ona moim prezentem urodzinowym. Miałabym prośbę- jeśli oczywiście byłaby taka szansa, moje zamówienie jest już pewnie dawno poza 100 pierwszych zamówień, ale jeśli dałoby radę prosiłabym o Twój podpis. Pozdrawiam serdecznie i GRATULUJĘ
Bardzo cenię to, że nie chciałaś powtarzać w książce tych samych treści, które są na blogu. Zresztą nawet gdyby miało nie być zbyt wiele nowego to i tak kupię, bo należy Ci się to jako forma podziękowania za to, co piszesz. Twój blog zdecydowanie jest jednym z najlepszych, jakie znam.
Pozdrawiam :D
Gratulacje :))))
Właśnie zobaczyłam, że można zamówić Twoją książkę i oczywiście od razu to zrobiłam. Mam nadzieję, że nie spóźniłam się po autograf, bo będę niepocieszona. O Twojej książce marzę od 2013 roku, kiedy trafiłam na Twój blog i się zakochałam a po wpisie o stylu Tomboy zrozumiałam, że zostanę tu na długo. Nie mogę się doczekać przesyłki. Pozdrawiam serdecznie :-*
Zamówiłam książkę po Twoim wpisie i przyznaję, że odliczam dni :) Zwłaszcza, że czeka mnie sprzątanie szafy i liczę, że może będzie to choć trochę przyjemniejsze :)
Mario,
na Twojego bloga trafiłam zupełnie przypadkiem, kilka mcy temu. Zaczęłam czytać regularnie, bo wszystko co piszesz jest spójne, prawdziwe, bez zbytniego lukrowania. Od innych blogerek różni Cię to, że nie podążasz ślepo za wszystkim, co aktualnie modne, nie wmawiasz swoim Czytelniczkom, że skoro w tym sezonie modny jest żółty, każda ma mieć coś żółtego w szafie, bo inaczej nie będzie „trendy”. Pomagasz uświadomić, że styl jest w głowie, że każda z Nas jest wyjątkowo i po prostu musimy same to zrozumieć.
Kocham modę. Zawsze myślałam, że muszę mieć szafę pękającą w szwach, co kończyło się w wiadomy sposób. Od dwóch lat otwierając szafę, nie mówię „Nie mam się w co ubrać.” Kupuję na sezon dwie pary butów ze skóry, nie dziesięć chińskich, niewygodnych buciorów. Jasne, czasem strzelę jakieś faux pas ;) ale jest coraz lepiej, im bliżej 30stki chyba i stąd to ;P
Gdybym jeszcze była w stanie pokonać swoje kompleksy odnośnie porcelanowej skóry i corocznym dogryzaniem, abym wreszcie się opaliła…
Dziękuję Ci za te wpisy, które tak bardzo inspirują, poza tym – nigdy się nie zmieniaj. Książka zamówiona. :)
Asia
Kurier wlasnie dostarczył Twoja książke. Pachnie nowością, jest pięknie wydana – i jaki z niej gruuuubas! :)
Nie moge sie doczekać, zeby zasiąść wygodnie w fotelu i sie w nia zanurzyć.
Dziękuję Ci za nia!
Mam! Dziś przyniósł kurier!!! Mario, dziękuję za wszystkie godziny spędzone z blogiem, za ulubioną lekturę nocną:) mam nadzieję, że nie porzucisz bloga!!! Nie wyobrażam sobie…
Kurczę nie sądziłam, że kiedyś zamówię książkę napisaną przez „kogoś z internetu”… ;) A jednak w 5 minut znalazłam ją na empiku (jestem biedną studentką, więc oszczędzam gdzie się da!) i posłałam przelew. Gratuluję, projekt okładki przepiękny, przykładowe strony ze środka też przepiękne, już się nie mogę doczekać. c:
Przeczytałam! Umierałam z ciekawości, czy uda Ci się, Mario, po tylu genialnych wpisach na blogu, dodać w „Warsztatach”
coś równie odkrywczego i inspirującego. No i jest książka po prostu rewelacyjna, absolutnie wspaniała! Czytając Twoje wpisy
od lat, mając pełną świadomość, ile czerpię z Twojej wiedzy, przemyśleń i analiz, jak bardzo skonkretyzował się mój własny
styl dzięki Tobie, zamówiłam książkę z wielkiego szacunku i sympatii do Autorki. Chyba nie liczyłam na tyle cudownych inspiracji,
a to one są chyba najmocniejszą stroną tego dzieła. I jeszcze to poczucie pełnej wolności przy stylowych wyborach, które tylko delikatnie ukierunkowujesz… Gratuluję Ci, kochana, z całego serca i dziękuję, bo stałaś się w moim życiu osobą znaczącą…
Zazdroszczę, też już bym chciała czytać tę książkę, ale muszę niestety czekać na wersję e-book. Po takim pozytywnym komentarzu to już siedzę jak na szpilkach ;)
Książka dotarła wczoraj – zamówiłam na stronie wydawnictwa ☺
Zeszyt ćwiczeń to fajny dodatek – poczułam tę samą ekscytację co kilkanaście (ekhm) lat temu, podczas kupowania książek do szkoły ☺
Mam! Książka wydana jest przepięknie, jest taka gruba! Zeszyt ćwiczeń mnie zaskoczył! Bardzo pozytywnie, jutro biorę się za lekturę. Mam tylko jedno pytanie, myślałam ze dostane autograf a tu nic :)
Dziękuję!!! Edyta, było sto książek podpisanych dla pierwszych stu osób. Czy to było gdzieś zaznaczone jak składałaś zamówienie, że on będzie?
Czytam, czytam:) Czekałam z utęsknieniem po odebraniu z paczkomatu na chwilę rozpakowania, chociaż przysiadałam jeszcze z dzieckiem na placu zabaw, to czekałam na odpowiednią oprawę chwili i nie chciałam przeglądać na szybko.
Dzięki za podpis!!! Czytam powoli, to jest uczta:)
Kochana Mario! Właśnie odebrałam Twoją książkę wraz z zeszytem ćwiczeń i już nie mogę się doczekać wolnej chwili aby zasiąść do lektury. Po wstępnym przekartkowaniu jestem pełna entuzjazmu. To jedyna książka o tej tematyce na jaką się w życiu zdecydowałam, ponieważ Twoje podejście do stylu jak i Twój blog od lat mnie inspirują. Tylko dla Ciebie zrobiłam ten wyjątek! Pozdrawiam i gratuluję pierwszej książki.
Tu kolejna osoba, która skusiła się na książkę z autografem, co nawet bylo wyszczególnione na fakturze, a autografu ani widu, ani słychu. Trochę mam wrażenie, że się sfujarzyłam, nie kupując książki w empiku, bo wydawnictwo się nie popisało.
A napisz mi proszę, gdzie to było napisane konkretnie i w jakiej formie, że będzie podpis? Bo ja podpisałam sto książek i one były dla pierwszych stu zamówień przeznaczone. Chciałabym sprawdzić to. W Empiku nie ma ćwiczeń.
Hej, widziałam tę opcję zamawiając i na fakturze, gdzie figuruje „Warsztaty stylu (wydanie specjalne) z autografem”. Niby nic, ale trochę to słabe ze strony wydawnictwa. Sytuacja dokładnie jak u Agnieszki poniżej – książka i zeszyt w folii, na fakturze info o autografie.
Cześć, przesłałam Ci kopię korespondencji ze wydawnictwem, żebyś miała ogląd. Dla jasności: naprawdę nie chcę robić dymu, i moje uczucia względem Ciebie pozostają absolutnie niezmienne:))) ale mam wrażenie, że coś było źle pomyślane ze strony sklepu, a mam na to – zwłaszcza, jeśli ja płacę – alergię.
Także przy zamówieniu miałam adnotację o autografie, dostałam bez. Akurat mi na tym szczególnie nie zależy ale mam wrażenie że wydawnictwo z automatu pisało w tytule książka + autograf wszystkim, a nie tylko do limitu 100 zamówień i stąd to zamieszanie.
Mario ja zamawialam książkę 20 marca- z zeszytem ćwiczeń i nadzieja na Twój autograf. Książka przyszła bez podpisu, zafoliowana wraz z zeszytem ćwiczeń. Wydawnictwo wyslalo mi wczoraj fakturę gdzie jest nawet napisane ze będzie tam Twój autograf. Trudno- po prostu musisz spotkać się z nami w Krakowie i podpisać książkę :-)
Zacznę od tego, że książka jest po prostu piękna. Papier, szata graficzna, faktura na okładce – bombowe. Co do treści to na razie jestem na początku, chciałabym napisać że przeczytałam ją jednym tchem, ale tak nie jest. Hamuję się mocno, by powoli przemyśleć każdy punkt, wypełnić uczciwie zeszyt z ćwiczeniami (przydałoby się dać więcej miejsca do wypełnienia rubryk ;), żeby miało to sens. Czytam po trochu, i coraz bardziej cieszę się że kupiłam tą książkę. Jakiś tam pomysł na swój styl mglisty mam, ale teraz doprecyzowany i spisany pozwoli mi bardziej się tego trzymać. Super :)
Chętnie odsprzedam książkę. Wystawiłam na olx.
A ten zeszyt ćwiczeń to się przydaje, dziewczyny? Książkę zamówiłam, ale dotarła bez zeszytu…. więc się zastanawiam czy jest sens robić zamieszanie ze zwrotem książki i prosić o wysłanie ponownie z zeszytem…
Całkiem niedawno narzekałam że nie wiele jest osób które potrafią mnie zainspirować, otworzyć w mojej wyobraźni nowe drzwi, Tobie Mario się udało! Przy okazji odkryłam że mój kolorowy dramatyczny styl prawdziwej jesieni znalazłam dawno temu a potem zmieniłam pracę, stałam się biurwą i kompletnie pogubiłam:/ Teraz na szczęście mogę wrócić do niego, i do siebie:) Napiszę o tym więcej, mam tyle przemyśleń że komentarz to za mało… Dziękuję Mario!
Mario czy książka będzie dostępna na legimi?
Bardzo dziękuję za tę książę! Jestem fanką Twojego bloga od dłuższego czasu, a książka jest jego cudownym rozwinięciem. Mnóstwo inspiracji przekazanych w niebywale przejrzysty i przy tym błyskotliwy sposób. Pewnie przeczytałabym jednym tchem, gdyby tylko nie byłoby mi szkoda jej kończyć- a to chyba najlepszy komplement:)
Mam książkę i muszę powiedzieć, że o ile bardzo podoba mi się treść i często do niej wracam, to niestety wydanie jest fatalne (to nie Twoja wina, nie mam pretensji do Ciebie) – po niedługim czasie „użytkowania” książka zaczęła się dosłownie rozpadać (tzn. kartki rozklejać). Nie wiem, czy trafiłam na jakiś felerny egzemplarz (ksiązkę kupiłam o obniżonej cenie w popularnym dyskoncie)?
Czytam twojego bloga od jakiegoś czasu i nie miałam pojęcia o książce. Chyba czas nadrobić!
Cześć, czy książka i zeszyt są jeszcze gdzieś dostępne? Książka mi mignęła gdzieś w antykwariacie, ale co z zeszytem?
Nie wiedziałam, że Twoje cenne porady można znaleźć w formie książkowej. Czas nadrobić tę zaległość.