Biżuteria leży ostatnio w centrum mojego zainteresowania. Wyraziste kolczyki są czymś, co potrafi zmienić zwykłą czarną koszulkę w wieczorowe ubranie, a z pierścionkiem na palcu czuję się odrobinę bardziej ogarnięta. Uwielbiam kupować biżuterię na etsy czy pchlich targach, czasem coś dużego i niezobowiązującego znajduję w sieciówkach. Mam wrażenie, że tego typu biżuterii jest już u mnie na tyle dużo, że mogłabym również w tej materii rozejrzeć się za czymś lepszym jakościowo. Interesuje mnie biżuteria autorska, oryginalna i ładna.

Jest sporo polskich marek i projektantów, którzy robią ciekawe rzeczy. W tym wpisie pokażę Wam kilka i kilku z nich. Cały czas dalej szukam i jestem otwarta. Wcale nie nastawiam się na to, że biżuteria musi być koniecznie złota, może być pozłacana, nie widzę w tym problemu. Problem dla mnie jednak leży w tym, że takie wielkie marki, które dominują w centrach handlowych mają kosmiczne ceny jak na to, co oferują. Większość złota ma tam próbę 333, a ja gdybym miała już kupować coś złotego, preferowałabym próbę 585. Można się pewnie kłócić o wyższości prób nad sobą, trwałości, odporności na zarysowania, więc od razu zaznaczę, że to tylko moja preferencja. Ale tak czy siak, teraz na nowo odkrywam dla siebie srebro i widzę dla siebie jeszcze kilka możliwości w tym metalu :)

A więc zerknijcie na kilka marek, które prezentują ciekawą estetykę.

ORSKA

Jeśli miałabym powiedzieć, która marka biżuterii była przez Was najczęściej linkowana czy wspominana w komentarzach, bez żadnego zastanowienia wskazałabym Orską. Często się tu przewija ta nazwa, bo mam wrażenie każdy może znaleźć tam coś dla siebie. Kolekcje zawsze mają wyraziste motywy przewodnie, w zależności od tego, czym akurat jest zainspirowana pani Anna Orska, założycielka marki. Był już Wietnam, były insekty, paprocie, dukaty i wiele więcej. Mnie szczególnie podobała się kolekcja Moon i naszyjnik, który widzicie na zdjęciu oraz pierścień. Biżuteria robiona jest głównie z mosiądzu.

Naszyjnik z kolekcji Moon

Kolczyki Isztar

Anka Krystyniak

Magiczna i symboliczna biżuteria odwołująca się niekiedy tematyką do religii. Wygląda jak jakaś stara biżuteria z wykopalisk i to mnie tak ujmuje, jakby była dopiero co w skrzyni ze skarbami! Robiona głównie ze srebra pokrywanego złotem. Mnie szczególnie podobają się te kolczyki ze zdjęcia, ale również bransoletka Laur, która akurat jest wykonana z mosiądzu.

MOKAVE

Delikatna biżuteria wykonana z pozłacanego srebra. Wydaje mi się bardzo kobieca, ale w taki uroczy nienachalny sposób – naszyjniki ślicznie wyglądałyby przy puszystych swetrach, niewielkie kolczyki subtelnie mieniłyby się między rozpuszczonymi włosami, na dłoni widzę dwa takie same sygnety… Mój ulubieniec to naszyjnik Solar, ale podobają mi się wszystkie przedmioty z kolekcji Roma.

Naszyjnik Solar

Kolczyki z nefrytem

KAMENA

Charakterna biżuteria do wytwarzania której wykorzystywane są kamienie pochodzące tylko z Polski. Dużo geometrii, konkretu i to mi się szalenie podoba. Najpiękniejsza z kolekcji to Deco inspirowana stylem Art Deco i kolczyki z nefrytem lub jaspisem. Świetnie, że na stronce można sobie filtrować biżuterię nie tylko kolekcjami, ale również użytymi kamieniami. Natomiast lookbook zrobiony wspólnie z projektantką Anną Purną jest przepiękny!

UMIAR

Nazwa mówi sama za siebie. Biżuteria jest minimalistyczna, wykonana z pozłacanego srebra. Znakomita marka, by uzupełnić sobie takie podstawowe i z klasą elementy jak delikatne kolczyki koła czy najprostsza bransoletka. Gdy przeglądam sobie produkty Umiaru, od razu myślę o białej koszuli – są tak eleganckie i czyste. Bardzo też do mnie przemawia kampania w której rekwizytem są szklanka i karafka z wodą, to bardzo dobrze współgra z charakterem marki.

Bransoletka Fiba Gold

Pierścionek Linum Hirsutum

Rett Frem

Prześliczna, delikatna, przemyślana starannie biżuteria. Sama przyjemność przeglądać po kolei wszystkie kolekcje i czytać o inspiracjach za nimi stojących. Ostatnia kolekcja, Planta II opowiada o roślinach będących pod ochroną – dla mnie najpiękniejszy jest pierścionek symbolizujący płatek lnu włochatego. Biżuteria dostępna jest w większości w wersji srebrnej i pozłacanego srebra.

TRZPIOTKA

Romantyczna i delikatna biżuteria biorąca inspirację z natury. Mnie urzekły głównie subtelne pierścionki z małymi oczkami – kryształem górskim, kwarcem dymnym czy opalem, ale śliczna jest również seria North Star w której kamienie są ręcznie zakuwane w srebrze. Cała ta biżuteria kojarzy mi się z lasem, widziałabym ją w towarzystwie zielonych sukienek i swetrów – jest właśnie w taki mroczny sposób romantyczna :) Wykonana ze srebra i kamieni.

Pola Zag

Biżuteria Poli Zag jest niezależnie od kolekcji idealna do prostej czarnej bluzki mam wrażenie. Jest taka wyrazista i oryginalna, wspaniały akcent na co dzień. Ostatnia kolekcja, czyli Silk jest wykonana z pozłacanego srebra, ale artystka do tej pory pracowała również z mosiądzem i stalą nierdzewną. Właśnie przed chwilą dotarłam do zakładki Dad i tam znajdują się najpiękniejsze lampy jakie kiedykolwiek widziałam… Już wiem co chcę na urodziny :)

Naszyjnik Balance Wood

Jakie są Wasze ulubione marki biżuteryjne? Gdzie najczęściej kupujecie biżuterię? Koniecznie dajcie znać, chętnie pooglądam, czegoś się dowiem, bo biżuteria jakoś tak naturalnie stała się dla mnie tematem numer jeden ostatnio :) Jestem też ciekawa, jakiego rodzaju rzeczy podobają się moim czytelniczkom!