Ostatnio dostawałam sporo wiadomości, że podobają Wam się dwa modele spodni, które pokazywałam na instagramie, z wysokim stanem i ze średnim. To są spodnie z H&M, kupione dawno temu i już nie ma ich niestety na stronie. Postanowiłam znaleźć podobne do nich fasony, żeby każdy mógł je sobie wypróbować. Ja lubię takie spodnie o wiele bardziej niż jeansy. Są wygodne, luźne, ale też w miarę eleganckie. Fajnie wyglądają do płaskich butów. Niektóre dziewczyny będą dobrze wyglądać zestawiając je ze sportowymi butami, ale takie połączenie jest nie dla mnie. Wolę mokasyny, baletki czy oksfordki.

O czym trzeba pamiętać, wybierając takie spodnie.

  1. Stan powinien być raczej średni lub wysoki.
  2. Materiał powinien być nie za sztywny (więc bawełna w całości raczej nie, nie chcemy chinosów czy eleganckich bojówek) i nie za luźny (wiskoza w całości też nie – nie chcemy eleganckich dresów).
  3. Tam gdzie są kieszenie powinno być dużo luzu. Gdy mam wątpliwości, zawsze zamawiam większy rozmiar.
  4. Żeby się fajnie układały powinny być przed kostkę, nie mogą być zbyt długie.
  5. Dobrze by było, gdyby miały kant.

Słuchajcie, chciałam Was prosić, żebyście używały hashtagu #uskpoleca zamieszczając jakieś zdjęcia na fejsie czy instagramie, które pokazują coś związanego z blogiem np. jakiś rekomendowany przeze mnie produkt, sposób stylizacji, pomysł itd. Chodzi o to, żebyśmy wiedziały jak dane rzeczy spisują się w praktyce. I ja też chciałabym mieć info zwrotne, że coś jest naprawdę godne polecenia, bo to mnie inspiruje do szukania i dzielenia się :)

1. Spodnie Promod – mają cztery wersje kolorystyczne, wydają się najbardziej dopasowane ze wszystkich pokazanych, ale wciąż dość luźne.

3. Spodnie Reserved – Idealne do cienkiego czarnego golfa, oczywiście wpuszczonego w spodnie.

5. Spodnie H&M – Nosiłabym z wciągniętą do środka biało-granatową koszulą w paski i mokasynami.

7. Spodnie Zara – Widzę je ze zwiewnościami na górze, delikatną bluzką, falbanką lub koronką.

9. Spodnie Zara – Wyglądają bardzo ascetycznie, potrzebują białego świeżego t-shirta.

2. Spodnie MbyM – Dobrze wyglądałyby z luźną górą, tak jak widać na modelce na przykład.

4. Spodnie Reserved – Układają się podobnie do moich, świetnie wyglądałyby z dużą białą koszulą wpuszczoną do środka.

6. Spodnie Mango – Polecałam je na instastories, zamówiłam sobie, ale przez schudnięcie zmienił mi się rozmiar w Mango i musiałam odesłać. Ale polecam, są super.

8. Spodnie Mango – Wspaniała stylizacja na modelce, wyobrażam je sobie również z czółenkami na słupku.

10. Spodnie Simple – Bardzo eleganckie, ładny pasek.

Sporo moich czytelniczek często pisze o tym, że sama sobie szyje ubrania. Ogromny szacunek dla takich osób, moim zdaniem od szycia do sztuki jest bardzo krótka droga, a w niektórych przypadkach te pojęcia są wręcz tożsame. Jeśli któraś z Was chciałaby się nauczyć szyć, serdecznie polecam kurs mojej przyjaciółki – Julii, która prowadzi blog Joulenka.pl. Od jutra ruszają zapisy na kurs szycia Julii: Solidne podstawy szycia na maszynie. Zdecydowanie warto zerknąć, na pewno jest to świetny pomysł na długie jesienne wieczory, które potem mogą zaowocować nową pasją lub nawet sposobem na życie.

Czy nosicie spodnie takie jak pokazane w kolażu? Jakie spodnie, inne niż jeansy, najbardziej lubicie?