Najkrótsza i w zasadzie najbardziej obrazowa forma jaka przychodzi mi do głowy to teledysk. Muzyka w połączeniu z kolorem jest w stanie „sprzedać” nam konkretne wrażenie. Ten spis jest oczywiście bardzo subiektywny. Starałam się dobrać do każdej pory roku taki teledysk w którym widzę spójność dźwięku i wizualnego przekazu z kobietą jaką wyobrażam sobie jako konkretny typ urody. Zapraszam do dyskusji. Jeżeli znacie jakieś piosenki, a najlepiej wideoklipy, które są w stanie oddać ducha danej pory roku to podawajcie w komentarzach.

Stonowane lato – Gusgus „Over”Prawdziwe lato – Elliphant „Down On Life”Delikatne lato – Robyn „Cobrastyle”Czysta wiosna – Alicia Keys „Girl On Fire”Prawdziwa wiosna – Lana Del Rey „National Anthem”Delikatna wiosna – Rudimental ” Right Here”Stonowana jesień – Ciara feat. Ludacris „Ride”Prawdziwa jesień – Rihanna „Where Have You Been”Intensywna jesień – Sade „Soldier of Love”Intensywna zima – Jessie Ware „Running”Prawdziwa zima – John Newman „Love Me Again”Czysta zima – Lil’Kim „The Jump”

Czy któreś z tych teledysków znałyście? Jaka muzyka określa Wasz typ urody? Czy widzicie harmonię muzyki i obrazu?