Pod postem „Moodboard nr 3 – nastrojowa szarość” (który już niebawem zrealizuję) rozprawiałyśmy z Gosią o tym jak postrzegamy obie mrok. Była to rozmowa w kontekście stylu i tego, że nie zawsze trzeba się kierować czymś, co jest ściśle powiązane z modą, by wykreować siebie. Czasami myśl przewodnia wiąże się z odczuciami. Akurat klimat tajemnicy jest jednym z odczuć jakie najbardziej mnie pociągają. Widzę tez, że zdecydowanie dominuje w wybieraniu przeze mnie elementów do garderoby. W poście „Lista klasyków – następny poziom” pisałam o dobieraniu ubrań opierając się bardziej na emocjach niż modzie. A Ciebie co pociąga?

Może masz jakieś wspomnienia z dzieciństwa, szukasz jakiejś sielskości, albo interesuje Cię jakiś szczególny rodzaj napięcia między ludźmi, jest dla Ciebie ważnym któryś z aspektów sztuki, może w naturze odnajdujesz najwięcej inspiracji. Warto zastanowić się jak postrzegasz to kluczowe dla Ciebie pojęcie – w jaki sposób możesz je zilustrować i jak możesz to przełożyć na swój styl.

Mrok (tak umownie nazywam mój klimat, ja sama wiem, że jest to, coś ciut głębszego) ma wiele odmian i nie jest dla mnie oczywisty, choć przyznaję, że zbyt mocno zdominowało moją szafę to ujęcie ciemne, spowite w czerni. Mimo, że tak zawsze podkreślam jak ważna jest zasada nabywania ubrań głównie w trzech kolorach: bieli, czerni i szarym to realia są takie,  że ograniczyłam się praktycznie całkowicie do czerni. O zgrozo, narzucenie zasady spowodowało coś o wiele bardziej drastycznego niż dyscyplinę -> radykalizm. Może więc uratuje mnie jeszcze kierowanie się bardziej uczuciem niż kolorem :)

Oto jak ja mrok postrzegam, proszę byście starały się wczuć, nie skreślały niczego tylko dlatego, że wydaje się kolorowe. Wszystko ma według mnie drugie dno i to właśnie wpływa na niepowtarzalny, nostalgiczny, wytęskniony wręcz klimat. Jestem ciekawa jak Wy byście namalowały słowami taki klimat. Dużo tu filmów, bo one są dla mnie najwspanialszym narzędziem do oddania specyfiki jakiejkolwiek estetyki.

-> wrzosowiska, pozbawiona soczystych barw sceneria, Szkocja, padający nieustannie deszcz, drink w małym pubie, intensywny zapach bzu po deszczu

-> Japońskie miasto nocą, teledysk zespołu Black Eyed Peas do Just Can’t Get Enough (najlepiej bez dźwięku), film Między Słowami

-> klimat filmów sci-fi z lat 80-tych, filmy takie jak Terminator 2 czy Drive, muzyka synthwave, teledysk do piosenki It’s No Good Depeche Mode

-> napięcie seksualne między bohaterami, które jest osadzone w surowej, szarawej scenerii, filmy 9 i pół tygodnia, Niewierna

-> życie po apokalipsie, film Mad Max w pierwszej wersji, serial Walking Dead, sztuka przetrwania

-> mieszkania w starych kamienicach z ogromnymi drzwiami i wysoko osadzonymi sufitami, filmy Haneke, stare francuskie kino

-> ciemność opery, filmy z nasyconymi barwami spowitymi mrokiem jak Mulholland Drive i Oczy Szeroko Zamknięte – klimat tych filmów, aura tajemniczości, niesamowita muzyka, atmosfera snu

tajemniczy klimatźródło zdjęć: kadr z filmu Oczy Szeroko Zamknięte, kadr z filmu Mulholland Drive, opera Garnier w Paryżu

-> filmy Almodovara, życie bohemy: prozaiczne za dnia, natomiast ekstrawaganckie nocą

-> specyfika kasyna, sposób w jaki bawi się mafia w filmach Scorsese, Sharon Stone w filmie Kasyno

-> nostalgia związana z latami 90-tymi, filmy z Winoną Ryder, teledyski Lany Del Rey

-> południowo amerykańska prowincja w XIX wieku, powieść Sto Lat Samotności, filmy takie jak Dom dusz i Grzeszna Miłość

-> film noir i neonoir, twórczość Polańskiego, kino w rodzaju: Memento, Czarna Dalia, Chinatown

-> powieść gotycka, sztuka średniowiecza, film i powieść Imię Róży

-> społeczność włoskiej prowincji, filmy Malena, Ojciec Chrzestny dwie pierwsze części

-> twórczość Sofii Coppoli, mroczna dusza młodej kobiety, inne filmy takie jak Blue Betty, Lolita

-> surowy krajobraz Skandynawii, serial The Killing, klimat filmów Dom Zły, fargo

-> tajemniczość orientu i trudność w zrozumieniu tamtejszej kultury, dychotomia Indii: filmy Bollywood z jednej strony i pokazujące realia dokumentalne filmy z drugiej

-> nomadowie, pustynia, safari, filmy związane z podróżami w celu rozwikłania zagadki,

-> morze, samotność na morzu, cisza przed burzą, filmy takie jak Martwa Cisza, Trójkąt

-> rozpasanie, grzech, życie w blichtrze i ciągła hulanka, ale równoległa samotność, filmy takie jak Showgirls, Requiem Dla Snu,Gia

-> przyjęcie Vanity Fair po rozdaniu Oscarów, film Great Gatsby, sztuka art deco,

-> cygara, biblioteczka i gabinet ze skórzanymi kanapami, filmy w typie Meet Joe Black

Mrok to dla mnie nie tylko czarny kolor, ale też wszystkie te wymienione podpunkty, nie wiedzieć czemu one jakoś definiują obszar moich zainteresowań. Nie tylko estetycznie, ale merytorycznie lubię się zagłębiać w kwestie, które tu opisałam.

Warto czasami wyjść poza schemat i nie łączyć pojęć stereotypowo np.  sielskości wyłącznie z naiwnymi obrazkami słoneczników i wiejskiej zagrody, albo seksowności wyłącznie z koronkową bielizną i nagością. Bo klimat jest czymś więcej niż tylko obrazem. To w dużej mierze okoliczności w jakich doświadczamy i wspomnienia, które mimo zniekształcenia pielęgnujemy w sobie.

Umieram z ciekawości – jaki jest Twój klimat? Czy możesz opisać go tak obrazowo, żeby można było się w niego wczuć?  Czy możesz podać jakieś kierunki w sztuce, filmy, artystów, a może zdarzenia z Twojego życia, jakieś konkretne przedmioty martwe lub będące częścią natury, które naprowadzą mnie na Twój klimat?